Co tam słychać u Porembów?

 W roku 1795 rodzi się w Głogówku Johann Poremba, wnuk mojego 6xpradziadka Josepha Poremby (*1688). Walczył pod Lipskiem w roku 1813 w wielkiej bitwie narodów, pomiędzy wojskami francuskimi pod przywództwem Napoleona Bonaparte a wojskami koalicji antyfrancuskiej (złożonej z Austrii, Prus, Rosji, Wielkiej Brytanii i Szwecji). Mój kuzyn zgłosił się dobrowolnie jako seminarzysta za swojego brata, najstarszego z rodzeństwa, który posiadał już rodzinę. Johann miał tylko 18 lat i był dobrym żołnierzem, szybko awansował na starszego sierżanta. Niestety zginął 16.10.1813. 

 
Teodor Poremba (*1869) w swoich wspomnieniach pisze o popiersiu wykonanym przez malarza Pudelka, uczenia morawskiego malarza Franciszka Sebastiniego. Popiersie było wykonane w mundurze ówczesniej Landwery z wysoką czapką i stójką. Sentencja pod spodem brzmi " Mój los zgasł, lecz spełniłem swój obywatelki obowiązek, moje oczy są zamknięte, wojna temu winna! Kochani rodzice nie płaczcie. Johann Poremba, starszy sierżant Górnoślaskiego Pułku Landwery. Czy obraz nadal wisi w Muzeum Głogówek?Muszę się uzbroić w cierpliwość i poczekać, aż zostanie w magazynie odnaleziony ten portret.
 

 
A powyżej obraz:  Johann Peter Krafft – Deklaracja zwycięstwa po bitwie pod Lipskiem

Komentarze

Popularne posty